Przed nadchodzącym sezonem 2020/21 do drużyny dołączył rosły obrotowy Maciej Filipowicz. Mierzący ponad dwa metry zawodnik związał się z klubem roczną umową.

Obok Keliana Janikowskiego będzie on drugim graczem na pozycji kołowego w zespole. Pochodzi z miejscowości Sobków pod Kielcami i to właśnie tam rozpoczynał swoją przygodę z piłką ręczną. W 2016 roku wywalczył tytuł Mistrza Polski juniorów młodszych z PGE Kielce, ale już ostatnie dwa sezony spędził w I lidze, w drużynie KPR-u Legionowo. W poprzednim sezonie zagrał we wszystkich rozegranych kolejkach na zapleczu PGNiG Superligi i rzucił łącznie 42 bramki.

Do Torus Wybrzeża trafił na zasadzie definitywnego transferu na najbliższy sezon. Nadchodzące rozgrywki będą dla niego pierwszymi krokami w najwyższej klasie w Polsce, ale jak sam mówi, PGNiG Superliga od zawsze była jego priorytetem:

– Miałem kilka propozycji z I ligi, ale gra w PGNiG Superlidze to od zawsze było moim celem i błędem byłoby nie skorzystać z takiej szansy. Wybrzeże to idealne miejsce dla młodego zawodnika jak ja, gdzie będę miał okazję do pokazania swoich możliwości. Będę się starał udowodnić, że nie znalazłem się tutaj przypadkowo, i że stać mnie na to, aby być pełnowartościowym członkiem tej drużyny – powiedział Maciej po podpisaniu umowy.