Tuż przed ostatnim i arcyważnym spotkaniem rundy zasadniczej PGNiG Superligi czeka nas jeszcze spotkanie PGNiG Pucharu Polski. W najbliższą środę czerwono-biało-niebiescy udadzą się na wyjazdowe spotkanie do Kwidzyna. Ćwierćfinałowe spotkanie będzie szansą na rewanż za ligowe przegrane.

Czerwono-biało-niebiescy wciąż walczą o trzecie miejsce w grupie i bezpośredni awans do play-off PGNiG Superligi. Zanim jednak rozegrają spotkanie w Puławach zmierzą się z dobrze znanym rywalem – MMTS-em Kwidzyn. W zespole nie ma mowy o żadnym rozluźnieniu. – Nastawiamy się na to spotkanie jak na każde inne. Chcemy pokazać, że potrafimy grać w piłkę ręczną i zrewanżować się chłopakom z Kwidzyna za mecze ligowe – powiedział Adrian Kondratiuk.

Gdańszczanie już teraz określani są mianem rewelacji sezonu. Dowodem na to bez wątpienia są dobre miejsce w tabeli PGNiG Superligi i udział w ćwierćfinale PGNiG Pucharu Polski. – W sytuacji, w której się aktualnie znajdujemy nie wybiegamy daleko w przyszłość. Gramy z meczu na mecz i czekamy na to, jak potoczą się nasze losy. Gramy w ćwierćfinale, wiadomo, że każdy chce awansować dalej. Apetyty na zwycięstwo są, a parkiet to zweryfikuje – dodał środkowy rozgrywający Wybrzeża.

Najbliższy rywal Wybrzeża dwukrotnie okazał się lepszy w tym sezonie. Podopieczni duetu Wleklak-Lijewski mają więc szansę na rewanż za poprzednie przegrane. – Z zespołem z Kwidzyna znamy się bardzo dobrze. Niestety, w lidze okazali się lepsi, chociaż w drugim meczu było naprawdę blisko. Zrobimy wszystko, by tym razem szala zwycięstwa przechyliła się na naszą stronę – zakończył Kondratiuk.

¼ PGNiG Pucharu Polski: MMTS Kwidzyn – Wybrzeże Gdańsk, środa, 5.04.2017 r., godz. 18.00, Kompleks Widowiskowo Sportowy KCSiR, ul. Wiejska 1A, Kwidzyn.