Po dwóch spotkaniach rozegranych we własnej hali, czas na wyjazd. Tym razem podopieczni Marcina Lijewskiego udadzą się do Zabrza. Tam już w najbliższą niedzielę zmierzą się z miejscowym Górnikiem. Mimo, iż faworytem tego meczu są gospodarze, gdańszczanie ambitnie podchodzą do niedzielnych zmagań.
Przed czerwono-biało-niebieskimi trudne wyzwanie. Zabrzanie aktualnie są wiceliderami rozgrywek i w tym sezonie zachwycają swoją grą. – To kolejny mecz, na który nastawiamy się na zwycięstwo. Rywal jest bardzo wymagający, gramy na wyjeździe, ale mimo wszystko zagramy z pełnym zaangażowaniem. Zobaczymy, jaki będzie wynik na koniec spotkania – powiedział Jacek Sulej.
Podopieczni Marcina Lijewskiego w poprzedniej kolejce podejmowali Gwardię Opole. W Meczu Niepodległości górą byli goście, a gospodarze po spotkaniu nie kryli rozczarowania. – Oczywiście, jesteśmy zawiedzeni, bo była szansa na zdobycie punktów we własnej hali. Jednak nie zapominamy, że graliśmy z czwartą drużyną poprzedniego sezonu. To zespół, który gra w tym składzie kilka lat, ma w nim reprezentantów kraju i gra w europejskich pucharach. Myślę, że zaprezentowaliśmy się z dobrej strony, a gdybyśmy byli bardziej wyrachowani w kilku sytuacjach, to była realna szansa na zwycięstwo. Ten zawód tylko świadczy o ambicji naszego zespołu – tłumaczył Sulej.
W niedzielę o zwycięstwo będzie niezwykle trudno. Podopieczni Rastislava Trtika w tym sezonie grają ciekawy i przede wszystkim skuteczny handball. – Zabrze to bardzo dobry zespół. Mają w swoim składzie dużo doświadczonych zawodników. Na pewno czeka nas ciężki mecz. W tym sezonie dużo czasu grają atakiem 7 na 6, z dobrym skutkiem, a to na pewno jest czymś nowym w naszej lidze. Jednak patrząc na historię naszych spotkań, to największą uwagę musimy zwrócić na bramkarzy. To oni odgrywali największą rolę w spotkaniach z nami – dodał środkowy rozgrywający.
Szczypiornistów Energi Wybrzeża czekają wymagające tygodnie. Czerwono-biało-niebiescy liczą na zdobycie jak największej liczby punktów. – Końcówka roku i bardzo ciężkie mecze przed nami. W tym trzy mecze na wyjeździe i tylko jeden we własnej hali. O punkty łatwo nie będzie, ale liczymy, że przy wsparciu kibiców uda nam się jeszcze trochę namieszać – zakończył Jacek Sulej.
NMC Górnik Zabrze – Energa Wybrzeże Gdańsk, niedziela, 18.11.2018r., godz. 17.30. Hala Pogoń, Zabrze.