Od pierwszych minut gra układała się bardzo spokojnie i harmonijnie. Chociaż początkowo goście wyszli na prowadzenie, to już w 7 minucie, po rzucie Piotr Papaja tablica wyników wskazywała 4:4. Zespoły oddawały bramka za bramkę, zdobywając punkt po punkcie. W 15 minucie gra TORUS Wybrzeża Gdańsk zaczęła się sypać. Gdańszczanie zaczęli popełniac dużo błędów własnych, przez co Kielczanie odskoczyli w punktach. Zespół Industrii Kielce wykazywał się dobrą defensywą, a element rekontry działał u nich perfekyjnie. Tym sposobem gospodarze odskoczyli na 8 punktów i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 22:14.

W drugiej połowie kielczanie całkowicie zdominowali rywala i powiększali przewagę wypracowaną w pierwszej odsłonie meczu. Ich efektowne akcje w ataku i obronie spowodowały, że zawodnicy Wybrzeża nie zdołali doprowadzić choćby do remisu. Mimo kilku spektakularnych akcji, gdańszczanie nienie potrafili odwrócić losów tego spotkania. Mecz zakończył się wynikiem 41:25. 

MVP Nicolas Tournat. 

Industria Kielce - TORUS Wybrzeże Gdańsk 41:25 (22:14)

Industria Kielce: Tournat 7, Sićko 6, Moryto 6, Gębala 5, Nahi 4, Karacić 3, Olejniczak 3, Kounkoud 2, Surgiel 2, Wiaderny 2, Sanchez 1
Kary 2': Sicko
Kary 4': Kounkoud
Czerwone kartki: Sanchez

TORUS Wybrzeże Gdańsk: Papaj 5, Pieczonka 5, Powarzyński 4, Zmavc 3, Jachlewski 2, Będzikowski 1, Davidović 1, Kosmala 1, Papina 1, Stępień 1, Woźniak 1
Kary 2': Stępień
Kary 4': Jachlewski
Czerwone kartki: Zmavc