Z “miedziowymi” o ósemkę

26 lis 2019 |

Dzięki wygranej z MMTS-em Kwidzyn szczypiorniści Torus Wybrzeża Gdańsk awansowali do pierwszej ósemki. Teraz zmierzą się z Zagłębiem Lubin, które w ligowej tabeli depcze im po piętach.

Dzięki wygranej z MMTS-em Kwidzyn szczypiorniści Torus Wybrzeża Gdańsk awansowali do pierwszej ósemki. Teraz zmierzą się z Zagłębiem Lubin, które w ligowej tabeli depcze im po piętach.

W sobotę w meczu z Kwidzynem lepiej zaprezentowali się czerwono – biało – niebiescy. I choć przed meczem pojawiały się głosy o kryzysie MMTS-u, było wiadomo, że Derby Pomorza dają zawsze dodatkową motywację. – To żadna tajemnica, że Kwidzyn zawsze jest trudnym przeciwnikiem. W zeszłym sezonie walczyli przecież o medale! Moim zdaniem, Derby Pomorza zawsze są stresujące, dla obu stron. Na szczęście, dobrą komunikacją w obronie wywalczyliśmy ważne zwycięstwo. Bardzo cieszy mnie też fakt, że młodzi zawodnicy (Kuba i Patryk) pokazują więcej, niż od nich oczekujemy. Wrócił też Jacek Sulej, którego doświadczenie było kluczowym elementem dla zachowania spokoju w ataku – wylicza Ramon Oliveira.

Brazylijczyk dość długo wracał do gry po kontuzji. To właśnie w sobotnim spotkaniu kibice zgromadzeni w Hali AWFiS mogli przyznać, że w końcu na parkiecie pojawiła się prawdziwa samba. Rozgrywający spędził na boisku dużo minut, zanotował też cztery trafienia. – Jak wspominałem, Derby Pomorza to zawsze nerwowy mecz. Tym razem był dla mnie dodatkowo ważny. Przyznam szczerze, że z tego stresu aż słabo spałem! – opowiada ze śmiechem Oliveira. – Cały ten ładunek nerwów i innych emocji pomógł mi zapomnieć o niektórych blokadach, które wciąż w sobie noszę po poprzednim urazie. Teraz, oczywiście, cieszy mnie to, że mogłem aktywnie uczestniczyć w naszym zwycięstwie. Uważam, że to jeszcze za wcześnie, żeby powiedzieć, że wróciłem na dobre i w pełni sił, ale taki występ przeciwko takiemu rywalowi jak MMTS jest bardzo budujący – przyznaje.

Teraz przed zawodnikami Torus Wybrzeża Gdańsk kolejne ważne spotkanie. Już w środę zagrają na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Miedziowi zajmują aktualnie dziewiąte miejsce w tabeli przy niższym o trzy oczka dorobku punktowym od gdańszczan. – Będzie to dla obu zespołów bardzo ważne spotkanie. Ostatni mecz pierwszej rundy, teoretycznie starcie potencjalnych rywali w walce o play-off. Wciąż wracamy do rytmu, który utraciliśmy po meczu z Wisłą Płock, ale z każdą kolejną serią jest coraz lepiej. Chcemy utrzymać lepszą jakość gry, ważne jest dla nas to, by pokazać naszą główną cechę – waleczność. Chcemy walczyć o każdą piłkę przez całe spotkanie i zasłużyć na zaufanie, jakim darzą nas kibice – zakończył Oliveira.

 

Zagłębie Lubin vs Torus Wybrzeże Gdańsk

27 listopada, g. 18.00, Hala RCS, Lubin

Transmisja w TVP Sport